Czy fatalistyczna wizja pandemii zwiększa stosowanie się do zaleceń sanitarnych?

woman in red sweater and blue denim jeans

Pandemia koronawirusa wpłynęła na życie każdego z nas. Niemalże od roku napływają do nas zewsząd informacje na temat liczby zgonów, zachorowań czy przypadków zamknięcia miejsc pracy. Początkowa powszechna dezorientacja, spowodowana koniecznością zmierzenia się z niespodziewaną, nieznaną sytuacją i nową rzeczywistością, została po części zmniejszona poprzez odezwę ze strony służb zdrowia. Pracownicy medyczni zaczęli rozpowszechniać informacje na temat rekomendowanych metod prewencji, takich jak konieczność częstego mycia rąk czy zachowywania społecznego dystansu. Jednak mimo tego, iż podczas głosowania w marcu 2020 roku około 70% dorosłych Amerykanów przyznało się do swoich obaw związanych z wirusem, tylko połowa badanych zadeklarowała podjęcie środków zapobiegawczych. Co może wpływać na taki rozdźwięk pomiędzy stosunkowo dużą świadomością społeczeństwa na temat zagrożenia a zdecydowanie mniejszym stosowaniem się przez nie do zaleceń sanitarnych?

W marcu 2020 roku Tyler Jimenez wraz z zespołem badawczym przeprowadził badanie, w którym starał się odpowiedzieć na powyższe pytanie. Badacze sformułowali hipotezę, że jednym z czynników, który wpływać będzie na niechęć ludzi do stosowania środków prewencyjnych podczas pandemii COVID – 19 będzie kojarzenie tej choroby ze śmiercią. Wskazali oni na fakt, iż docierające zewsząd informacje dotyczące koronawirusa wywoływać mogą u ludzi poczucie przeciążenia wiadomościami, a w konsekwencji również wpływać mogą na kreowanie u nich podejścia fatalistycznego. Co więcej, jak podkreślają autorzy, media odnoszą się do tematu pandemii poprzez nieustanne, bezpośrednie wiązanie go z tematem śmierci. Nic więc dziwnego, iż ludzie przyswajają takie podejście i tworzą w umyśle równanie: koronawirus = wyrok.

Mimo iż twierdzenie, że kojarzenie COVID–19 ze śmiercią wpływać będzie negatywnie na stosowanie środków prewencyjnych wydaje się być zupełnie nieintuicyjne, to jednak już wcześniej istniały dowody, które wskazywałyby pośrednio na słuszność tej tezy. Przykładowo udowodniono, iż podejście fatalistyczne ludzi do chorób nowotworowych jest związane z ich tendencją do unikania wizyt lekarskich. Według innych badaczy kojarzenie wirusa HIV ze śmiercią wpływa na zwiększenie zachowań ryzykownych, które mogą wpłynąć na pojawienie się tejże choroby.

W badaniu Tylera Jimeneza i jego zespołu wzięło udział łącznie 590 osób. Każdy z badanych miał ukończone 18 lat i zamieszkiwał Stany Zjednoczone. W pierwszej części badania zespół starał się wskazać na czynniki, które wpływać mogą na kojarzenie COVID – 19 ze śmiercią. Okazało się m.in., że pogląd ten jest częściej obecny wśród młodych dorosłych niż w grupie starszych. Ponadto osoby, które deklarowały niemożność wzięcia zwolnienia lekarskiego w swoim miejscu pracy również w większym stopniu kojarzyły COVID – 19 ze śmiercią. Wreszcie – badani cechujący się obawami dotyczącymi tej choroby, intuicyjnie, w większym stopniu przyswajali sobie ten pogląd. W drugiej części badania Tyler Jimenez wraz z zespołem zbadali zależność pomiędzy kojarzeniem koronawirusa ze śmiercią a zamiarem stosowania się do wybranych metod prewencyjnych przez ludzi (mycie rąk oraz dystans społeczny). Okazało się, że im bardziej badani wiązali pojęcie COVID – 19 ze śmiercią, tym mniejsze było ich deklarowane stosowanie się w przyszłości do zalecanych powszechnie metod zapobiegania tej chorobie.

Co ciekawe, mimo iż to osoby starsze są bardziej narażone na negatywne konsekwencje koronawirusa, to właśnie grupa młodsza przejawiała fatalistyczne podejście do zakażenia. Według badaczy jest prawdopodobne, iż osoby starsze mają większą zdolność do radzenia sobie z informacjami na temat swojej choroby oraz rzadziej jest u nich obecna tendencja do katastroficznego postrzegania własnego stanu zdrowia. Ponadto młodzi ludzie mają przed sobą wizję wielu lat życia, z którą to wizją fakt zakażenia może kolidować. Kolejna grupa ryzyka składająca się z osób, które deklarowały niemożność wzięcia zwolnienia lekarskiego, prawdopodobnie przypuszczała, iż stała jej obecność w miejscu pracy zwiększy możliwość zarażenia się, a kiedy choroba się już pojawi – że nie będzie możliwości otrzymania niezbędnej opieki lekarskiej.

Badanie to wskazuje, iż fatalistyczne podejście ludzi do koronawirusa może zmniejszać ich stosowanie się do rekomendowanych przez służbę zdrowia metod prewencyjnych. Komunikacja z pacjentami w szpitalach, narracja w mediach społecznościowych czy telewizji ma ogromne znaczenie w zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa. Stałe podkreślanie jedynie przerażających wizji związanych z zakażeniem, może wywołać odwrotny do zamierzonego skutek. Media powinny raczej zaznaczać ważną rolę metod prewencyjnych w walce z wirusem, jak również akcentować przypadki osób, które wyzdrowiały tzw. ozdrowieńców. Kojarzenie koronawirusa jedynie ze śmiercią i postrzeganie zakażenia jako ostatecznego wyroku nie pomaga bowiem w zapobieganiu rozprzestrzeniania się tejże choroby.

Chcesz wiedzieć więcej?

(C) zdjęcie unsplash.com
Jimenez, T., Restar, A., Helm, P. J., Cross, R. I., Barath, D., & Arndt, J. (2020). Fatalism in the context of COVID-19: Perceiving coronavirus as a death sentence predicts reluctance to perform recommended preventive behaviors. SSM-population health, 11, 100615.

Print Friendly, PDF & Email
Total
0
Shares
Related Posts