W nauce bardzo ważna jest precyzja pojęć. Tymczasem wielu ludzi popełnia błędy zwane jingle i jangle fallacy. Pierwszy z nich polega na określaniu różnych konstruktów tym samym terminem, drugi, przeciwnie – na określaniu tego samego konstruktu różnymi terminami. Zespół naukowców z USA postanowił zaradzić tym błędom tworząc listę pięćdziesięciu najbardziej problematycznych terminów psychologicznych, które często pojawiają się w mediach i literaturze naukowej.
Twórcy listy wskazują na wszechobecność tych terminów i błędne ich używanie także przez nauczycieli akademickich. Badacze wyodrębnili terminy nieprecyzyjne i wprowadzające w błąd, terminy powszechnie nadużywane, terminy wieloznaczne, oksymorony i pleonazmy. Wśród nieprecyzyjnych i wprowadzających w błąd terminów badacze umieszczają m.in. takie pojęcia, jak:
gen np. schizofrenii, liberalizmu, homoseksualizmu (a gene for)
W mediach często pojawiają się doniesienia o wykryciu genu odpowiedzialnego za rozmaite zjawiska, takie, jak np. cechy osobowości, choroby psychiczne, orientacja seksualna, postawy i poglądy. Tymczasem zjawiska psychiczne, w odróżnieniu od niektórych chorób fizycznych, nie są determinowane przez pojedyncze geny.
genetycznie uwarunkowany (genetically determined)
Mało które (o ile którekolwiek) ze zjawisk psychicznych jest uwarunkowane genetycznie- zjawiska psychiczne mogą być najwyżej pod wpływem genów (genetically influenced). Spośród chorób psychicznych najbardziej zależna od genów jest schizofrenia, jednak nawet jej odziedziczalność nie jest stuprocentowa. Badania na bliźniętach jednojajowych wykazały, że wynosi ona ok. 70-90%, co oznacza, że wpływ na jej wystąpienie mają także czynniki środowiskowe. Inne badania wykazały, że za większość zaburzeń psychicznych odpowiada więcej niż jeden gen. Natomiast odziedziczalność większości cech osobowości, jak neurotyczność czy ekstrawersja, waha się między 30% a 60%.
pranie mózgu (brainwashing)
Termin ten został ukuty w latach 50. XX wieku przez korespondenta wojennego Edwarda Huntera, który posłużył się nim, opisując manipulację, jakiej dopuszczali się Chińczycy wobec amerykańskich jeńców wojennych, sprawiając, że wielu z nich przechodziło na stronę komunistów. Pojęcie to zakłada trwałą zmianę poglądów osoby poddanej wpływowi. Obecnie termin ten jest używany w szerokim zakresie, w istocie opisując standardowe techniki perswazji, wyodrębnione przez psychologów społecznych. Ponadto istnieją dowody na to, że „pranie mózgu” wcale nie powoduje trwałej zmiany przekonań. Według niektórych badań zaledwie ok. 1% jeńców wojennych po powrocie do USA pozostało wiernymi ideologii komunistycznej.
wpływ płci bądź wykształcenia, statusu społecznego, itp. na inną zmienną
Pojęcie wpływu i terminy pokrewne, jak np. efekt, zakładają związek przyczynowo-skutkowy. Dlatego należy być ostrożnym, używając tych terminów w odniesieniu do zmiennych, którymi nie da się manipulować eksperymentalnie, jak płeć, wiek czy status społeczny.
Istotny statystycznie (statistically significant) a rzetelny statystycznie (statistically reliable)
Termin statistical reliability pojawia się w około 62 tysiącach dokumentów dostępnych w Google Scholar. Najczęściej jest on przywoływany w odniesieniu do istotności statystycznej np, “Chociaż niewielka w wartościach bezwzględnych, różnica jest istotna statystycznie”. Jednak istotność statystyczna (statistical significance) nie jest tożsama z rzetelnością. Rzetelność oznacza bowiem stałość w czasie, przejawiającą się w wysokim prawdopodobieństwie otrzymania takiego samego wyniku po przebadaniu innej próby.
badanie wykrywaczem kłamstw (lie detector test)
Wariograf, zwany popularnie wykrywaczem kłamstw, w istocie bada poziom pobudzenia emocjonalnego, a nie prawdomówność. Ogólne pobudzenie emocjonalne bywa błędnie interpretowane jako lęk przed byciem przyłapanym na kłamstwie, co przyczynia się do dużej liczby fałszywie pozytywnych wyników.
Do oksymoronów – pojęć wewnętrznie sprzecznych, badacze zaliczają między innymi:
typ osobowości (personality type)
Typologie osobowości robią zawrotną karierę już od czasów starożytnych- autorem pierwszej typologii jest ojciec medycyny, Hipokrates, żyjący na przełomie V i IV wieku p. n.e. Podział na typy psychologiczne odgrywa też ważną rolę w psychologii analitycznej Karla Gustava Junga. Jednak współczesne badania wskazują, że cechy osobowości mają raczej postać wymiaru niż typu- np. podział na ekstrawersję i introwersję nie jest zero-jedynkowy, lecz stopniowalny, a wielu ludzi znajduje się na środku skali, co niektórzy badacze nazywają ambiwersją. Wiele badań wskazuje na to, że to samo dotyczy zaburzeń osobowości.
dowód naukowy (scientific proof)
Jak uważają autorzy listy, wnioski płynące z badań są z natury prowizoryczne. Dlatego zgadzają się oni z Popperem, który zamiast terminu „potwierdzenie” (confirmation) proponuje „wzmocnienie” (corroboration). Każda teoria może bowiem zostać zakwestionowana przez nowe odkrycia.
Cała lista opracowana przez Scotta Lilienfelda i współpracowników liczy 50 pojęć. Autorzy listy podkreślają, że lista nie jest kompletna i podsumowują swoje refleksje cytatem z McCullougha: “Pisanie jest myśleniem. Pisać dobrze oznacza myśleć jasno. Dlatego jest to takie trudne.”. Warto zatem mieć na uwadze niejasności i zawiłości towarzyszące często używanym terminom, nie tylko tym umieszczonym na liście.
(C) Zdjęcie bark
Lilienfeld SO, Sauvigné KC, Lynn SJ, Cautin RL, Latzman RD and Waldman ID (2015) Fifty psychological and psychiatric terms to avoid: a list of inaccurate, misleading, misused, ambiguous, and logically confused words and phrases. Front. Psychol. 6:1100. doi: 10.3389/fpsyg.2015.01100
O ile pamiętam, u Junga jest już mowa o stopniowalności i wymiarach osobowości, w odróżnieniu od sztywnych kategorii u Immanuela Kanta, ale to chyba Wilhelm Wundt jako pierwszy zasugerował podejście w sposób dymensjonalny do określonych cech danej osoby.
Dziękuję za ciekawe komentarze. W którym dziele Junga jest mowa o stopniowalności? Ja czytałam “Typy psychologiczne” już jakiś czas temu i pamiętam, że był duży nacisk, jak sam tytuł wskazuje, na typy. Zresztą na podstawie teorii Junga powstał test MBTI, także opierający się na kategoriach. Rozwiązywałam go kilka razy i czasami wychodziło mi INFP, a czasami ENFP. No i po co komu taki test, w którym ekstrawertyk różni się od introwertyka jednym punktem… ;) Co do Wundta- bardzo słuszna uwaga, wymiary siły i stałości emocji (choleryk- emocje silne i niestałe, sangwinik- emocje słabe i niestałe, flegmatyk- emocje słabe i stałe, melancholik- emocje silne i stałe) można uznać za próbę podejścia dymensjonalnego. Właściwie o Wundtcie niewiele się mówi na studiach (przynajmniej na UW), jeśli chodzi o wymiary osobowości, zdecydowanie króluje Eysenckowska Wielka Piątka. Pozdrawiam.
Dziękuję, bardzo przydatny artykuł, w szczególności z odesłaniem do źródła. Nareszcie ktoś zadał sobie trud nie tylko podjęcia zbadania sytuacji, ale i uporządkowania czy sprecyzowania popularnych terminów i ich znaczeń, siejących sporo zamieszania w pop – psychologii i poradnictwie różnego typu. Deklaruję się jako gorący propagator tych treści, sam bowiem zabiegam o precyzję słowa u siebie.