„Miłuj bliźniego swego” – głosi nakaz religijny. Naukowcy z University of California w Berkeley ogłosili jednak, że osoby religijne odczuwają mniejsze współczucie w stosunku do innych ludzi niż niewierzący.
W badaniu opublikowanym na łamach przeglądu „Social Psychological and Personality Science” połowa uczestników oglądała film przedstawiający ubogie dzieci, a połowa film o dość neutralnej treści. Następnie każdy z uczestników otrzymał 10 dolarów i był proszony o zdecydowanie, jaką część tej kwoty przekaże na cele charytatywne. Okazało się, że współczucie wywołane poruszającym filmem miało wpływ na hojność wyłącznie wśród tych uczestników, którzy deklarowali mniejszą religijność – paradoksalnie to oni przekazywali większe kwoty potrzebującym.
W związku z licznie pojawiającymi się wątpliwościami dotyczącymi interpretacji tego artykułu poniżej streszczamy wyniki pozostałych dwóch badań.
W badaniu 1, przebadano pokaźną grupę internautów: 624 mężczyzn i 713 kobiet. Wśród nich było 712 Protestantów, 320 Katolików, 17 Żydów, 7 Buddystów, 4 Hindusów, 8 Muzułmanów oraz 199 niereligijnych. 4 osoby nie odpowiedziały na pytanie o ich religijność, a cała reszta deklarowała wiarę w inne, mniej znane religie. Procedura polegała na rozwiązaniu przez uczestników internetowej ankiety, która składała się z kilku części.
W pierwszej sprawdzano poziom cechy współczucia uczestników, a więc tego jaką mają tendencję do empatii. Posłużyła temu Skala Troski Interpersonalnej, składającej się z 7 pytań (np. „Kiedy widzę, że ktoś jest wykorzystywany, czuję potrzebę ochraniania tej osoby”).
W drugiej części sprawdzano tendencje do zachowań prospołecznych. Uczestnicy oceniali częstość angażowania się w zachowania takie jak: darowanie pieniędzy bezdomnym, zwracanie nadwyżki pieniędzy po otrzymaniu za dużej reszty w kasie, czy ofiarowywanie pieniędzy na cele charytatywne.
W trzeciej części uczestnicy oceniali siłę swojej religijnej tożsamości na 4-stopniowej skali, gdzie wyższe wartości wiązały się z większą religijnością.
Wyniki badania 1
Okazało się, że współczucie silniej przewiduje tendencje do zachowań prospołecznych wśród osób mniej niż bardziej religijnych. U osób mniej religijnych większe współczucie było związane z częstszymi zachowaniami prospołecznymi. Wśród osób bardziej religijnych większe współczucie również było związane z częstszymi zachowaniami prospołecznymi, ale związek ten był istotnie słabszy (wykres 1).
Podsumowując, wyniki te wskazują, że chociaż współczucie jest związane z prospołecznością zarówno wśród osób mniej, jaki i bardziej religijnych, to związek ten jest szczególnie silny dla osób mniej religijnych.
W Badaniu 2 połowa uczestników oglądała film przedstawiający ubogie dzieci, a połowa film o dość neutralnej treści. Następnie najpierw każdy z uczestników otrzymał 10 dolarów i był proszony o zdecydowanie, jaką część tej kwoty przekaże na cele charytatywne, a potem proszono wszystkich o ocenę tego, jaki procent dochodów ludzi powinien być przeznaczany na różne rzeczy min. na cele charytatywne.
Zgodnie z przewidywaniami, zaobserwowano silny związek między współczuciem i prospołecznością w zadaniu polegającym na podziale kwoty między sobą a nieznajomym wśród osób niereligijnych. Wśród osób religijnych nie było tego związku.
Również w zadaniu polegającym na podziale dochodów, zaobserwowano silny związek między współczuciem i postawą wobec działań charytatywnych wśród uczestników niereligijnych. Wśród uczestników religijnych nie było tego związku.
W badaniu 3 eksperymentalnie sprawdzano realne zachowania polegające na podziale prawdziwych pieniędzy. Przewidywano, że większe współczucie będzie związane z większą hojnością, ale tylko u osób mniej religijnych. Uczestnikami było 210 osób, a wśród nich 72 Chrześcijan, 10 Żydów, 10 Buddystów, 23 Agnostyków, 36 Ateistów, 26 Uduchowionych, ale niereligijnych oraz 11 bez przekonań religijnych. Reszta była związana z innymi mniej znanymi religiami.
Na początku uczestnicy odpowiadali na pytanie o aktualnie odczuwane przez nich współczucie. Następnie wszyscy brali udział w serii zadań ekonomicznych, skonstruowanych tak, aby mierzyły ich hojność, zaufanie oraz motywację do nagradzania hojności innych. W zadaniach można było zdobywać punkty, które na końcu były zamieniane na prawdziwe pieniądze.
Hojność uczestników mierzono w grach „Publiczne dobro” i „Dyktator”. Obie gry polegały na podziale dysponowanych pieniędzy między sobą i członkami grupy, albo między sobą i partnerem. W obu przypadkach samolubna decyzja nie zapewniała wkładu do zasobów innego uczestnika lub wspólnego konta grupy.
Udział w kolejnej „Grze Zaufania” pozwalał na zmierzenie poziomu zaufania uczestników w stosunku do innych graczy. Badani przyjmowali w tej grze rolę drugiego uczestnika. Ich zadaniem było zdecydować co zrobią z 10 punktami przydzielonymi im przez pierwszego uczestnika.
Ostatnia gra „Pośrednia wzajemność” mierzyła nagradzanie hojności innych. Przed rozpoczęciem gry uczestnicy byli informowani o wynikach swojego rywala w trzech poprzednich grach. Następnie ich zadaniem było podzielenie otrzymanej puli równomiernie między sobą i rywalem, oraz podzielenie dodatkowo otrzymanych 10 punktów według własnego wyboru.
Wyniki badania 3
Analizy wykazały, że religijność moderowała związek pomiędzy współczuciem i prospołecznością w grach ekonomicznych tak, że, kiedy mniej religijni uczestnicy odczuwali większe współczucie, to wykazywali się większą prospołecznością w zadaniach polegających na przydzielaniu pieniędzy innym. Wśród osób bardziej religijnych odczuwanie współczucia nie było związane z zachowaniami prospołecznymi (Wykres 2).
Szczegółowe wyniki dotyczące poszczególnych gier przedstawia poniższa tabela.
Uzyskane w serii trzech badań wyniki potwierdzają tezę, że współczucie kształtuje zachowania zorientowane na innych szczególnie wśród osób niereligijnych. Zdaniem autorów Laury Saslow i Robba Willera nie znaczy to, że ludzie religijni mniej angażują się w zachowania prospołeczne niż ludzie niereligijni. Prawdopodobnie angażują się w nie silniej pod wpływem innych motywatorów, a przecież współczucie jest tylko jednym z nich.
Saslow, L., Willer, R., Feinberg, M., Piff, P., Clark, K., Keltner, D., & Saturn, S. (2012). My Brother’s Keeper? Compassion Predicts Generosity More Among Less Religious Individuals. Social Psychological and Personality Science DOI: 10.1177/1948550612444137
Artykuł ukazał się również drukiem na łamach wrześniowego numeru magazynu Focus Coaching w dziale Psychopedia.
A ja znam badania udowadniające coś zdecydowanie odmiennego i moim zdaniem bardziej wiarygodne bo odnoszące się do RZECZYWISCIE wydatkowanych sum.
Inaczej mówiąc ateiści (to zresztą głównie lewica i tzw “postępactwo”) deklarują miłosierdzie (zresztą sprowadzane główni do politycznej poprawności i świadczeń społecznych) a osoby wierzące praktykują je.
Fascynujące
Ciekawe, naprawdę ciekawe. Szkoda że w Polsce raczej długo nie doczekamy się podobnych badań.