Mowa nienawiści, a zdrowie psychiczne osób LGBT+

women's white long-sleeved shirt

Żyjemy w czasach, w których mowa nienawiści staje się powszechną formą wypowiadania  poglądów, a nagłówki jak “Polska homofobicznym liderem Unii Europejskiej” coraz rzadziej wywołują zaskoczenie. Czy mowa nienawiści to zjawisko, które naprawdę możemy dostrzec wobec mniejszości seksualnych w Polsce? 

Przyjęta w Radzie Europy definicja mowy nienawiści obejmuje formy wypowiedzi, które szerzą, propagują czy usprawiedliwiają  nienawiść, mogącą wyrażać się w agresywnym nacjonalizmie lub etnocentryzmie, dyskryminacji i wrogości wobec mniejszości. Kiedy przyjrzymy się bliżej temu zjawisku w Polsce, okazuje się, że ten problem  od jakiegoś czasu  w znaczącej większości dotyka osób LGBTQ+. Z raportu “Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce”  między innymi możemy dowiedzieć się, że znaczna większość, bo aż 70% polskiej młodzieży LGBTQ+ ma myśli samobójcze, a 50% objawy depresyjne. Przyczyna nasilenia się objawów depresyjnych u osób LGBTQ+ wynika z głównych czynników modelu stresu mniejszościowego, którymi są przemoc fizyczna i psychiczna. Potwierdzają to badania opublikowane w Psychosomatic Medicine Journal: mowa nienawiści może zwiększać liczbę samobójstw wśród osób wykluczanych. To pokazuje jak ważne jest zwrócenie uwagi na tę problematykę. 

Jednak czy tak naprawdę Polacy są nietolerancyjni?

CBOS pod koniec roku 2017 przeprowadził badania: “Stosunek do osób o orientacji homoseksualnej i związków partnerskich”. Wyniki badań, choć coraz mniej zaskakujące, dalej wzbudzają lęk. Tylko 16%(!) Polaków uważa, że homoseksualizm jest normalny. W świecie nauki już od ponad trzydziestu lat homoseksualizm jest uznawany za orientację seksualną równie normalną jak heteroseksualna. Nietolerancji sprzyja głównie starszy wiek (65 lat i więcej), niski poziom wykształcenia, duże zaangażowanie w praktyki religijne, prawicowe poglądy polityczne i poparcie dla partii Prawa i Sprawiedliwości.

Jak temu zaradzić?

Najprostszym rozwiązaniem zatrzymania szerzenia mowy nienawiści byłoby tak naprawdę jej odgórne, prawne zakazanie. Problem jest jedynie taki, że w Polsce nie ma jednoznacznej kryminalizacji mowy nienawiści w takiej formie definicyjnej, jak określiliśmy sobie ją wyżej. Według Jakuba  Ławickiego “problematyka  mowy  nienawiści  w  prawie  karnym  wynika przede wszystkim z braku definicji tego pojęcia, tak legalnej, jak i wypracowanej przez naukę lub orzecznictwo, jak również braku zgody co do zakresu przesłanek dyskryminujących”. 

Zerkając do kodeksu karnego okazuje się, że żaden z artykułów nie zakazuje nawoływania do nienawiści na tle orientacji seksualnej. W art. 256 chroni on specyficznie przed nienawiścią na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych lub ze względu na bezwyznaniowość. Wzmianki o mniejszościach seksualnych brak. Niestety nawet bardzo mocno zagłębiając się w kodeks karny, nie znajdziemy w nim wyciągniętej pomocnej dłoni dla tych osób. Jakąkolwiek ochronę przed dyskryminacją możemy dostrzec w bardzo ogólnym zapisie w konstytucji RP: „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny” oraz w kodeksie pracy, gdzie faktycznie następuje tutaj bezpośrednie odwołanie do orientacji seksualnej:  Artykuł 183a § 1 “zobowiązuje do równego, wolnego od dyskryminacji (także ze względu na orientację seksualną) traktowania pracowników w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy(…)“. 

Badanie CBOS jednocześnie pokazuje, że na postrzeganie homoseksualizmu największy wpływ ma osobisty kontakt z osobami o tej orientacji. Może okazuje się, że chęć otworzenia umysłu i dostrzeżenia człowieka w drugim człowieku to klucz do powstrzymania mowy nienawiści. Jeżeli nie możemy więc szukać odwołań do kodeksu karnego, szukajmy odwołań do własnego sumienia i chęci poszerzenia swoich horyzontów. 

Chcesz wiedzieć więcej?

(C) Zdjęcie unsplash.com
Burn, S. M., Kadlec, K.,& Rexer, R. (2005). Effects of subtle heterosexism on gays, lesbians, and bisexuals. Journal of Homosexuality, 49(2), 23-38.

Ławicki, J. (2017). Mowa nienawiści – problem odpowiedzialności karnej, [w:] Hejterstwo. Nowa praktyka kulturowa? Geneza, przypadki, diagnozy, red. J. Dynkowska, N. Lemann, M. Wróblewski, A. Zatora, Łódź 2017, s. 51.

Mullen, B., Smyth, J. M. (2004). Immigrant suicide rates as a function of ethnophaulisms: Hate speech predicts death. Psychosomatic Medicine, 66, 343-348.

CBOS “Stosunek do osób o orientacji homoseksualnej i związków partnerskich”, Nr 174/2017

Bilewicz, M., Marchlewska, M. Soral, W., Winiewski, M. (2014). Mowa nienawiści – raport z badań sondażowych. Warszawa: Fundacja Batorego.

Rekomendacja Ministrów dla Państw Członkowskich nr R (97) 20 z 30 października 1997 roku, 607 spotkanie Ministrów Delegatów.

Total
0
Shares
One comment
  1. Fakt – najwyższa pora by osoby o innych niż heteroseksualne (bo LGBT to ideologia a nie postawa seksualna) skłonnościach, wyrzekły się mowy nienawiści, działań sprzecznych z prawem i dobrymi obyczajami oraz roszczeń w celu przyznania im nienależnych przywilejów.

Comments are closed.

Related Posts