Zauważysz pieniądze wiszące na drzewie? Jeśli odpowiedziałeś, że bez problemu, mylisz się. Zrobiło to tylko 6 procent badanych przez zespół naukowców z Western Washington University! Ludzie, którzy rozmawiali przez komórkę, nie zauważali wiszących na gałęziach drzewa pieniędzy, mimo że zauważyli samo drzewo i na nie nie wpadli.
Co ciekawe, korzystający z komórki ludzie rzadziej deklarowali, że w sposób świadomy uniknęli przeszkody niż reszta spacerowiczów. Jak wytłumaczyć ten niezwykły efekt? Jak podaje dr Ira Hyman z Western Washington University unikanie przeszkód jest zachowaniem automatycznym, uwarunkowanym ewolucyjnie. Maksymalne skupienie uwagi na jednym obiekcie, np. komórce, sprawia, że nie dostrzegamy innych rzeczy, mimo że informacje o nich docierają do kory wzrokowej.
Hyman Jr., I. E., Sarb, B. A. & Wise-Swanson, B. M. (2014). Failure to see money on a tree: inattentional blindness for objects that guided behawior, Front. Psychol., doi: 10.3389/fpsyg.2014.00356
PEŁNY TEKST ARTYKUŁU
Zdjęcie (C) Frankleleon z flickr.com
Autorka abstraktu zajęła się interesującym tematem dotyczącym spostrzegawczości i samoświadomości. Język wypowiedzi jest poprawny, a narracja wzbudza chęć zgłębienia tematu i ciekawość, która nie zostaje zaspokojona z powodu zbyt okrojonego opisu przeprowadzonego eksperymentu. Tytuł sugeruje czytelnikowi, że badacze skupili się na tym, ile osób jest w stanie zorientować się, że na drzewach zamiast liści wiszą pieniądze, co jest błędne z założeniami eksperymentu. Wstęp również zawiera drobne przekłamanie, ponieważ wyniki badania podają, że tylko 6% przechodniów (z konkretnej grupy badanych), którzy podczas spaceru korzystali z telefonów zauważyło banknoty, a nie 6% wszystkich badanych, jak można wywnioskować z tego, co napisała autorka. W dalszej części tekstu błąd ten już się nie pojawia. Autorka nie wspomina również o celu eksperymentu, którym było zrozumienie dlaczego ludzie podczas rutynowej jazdy samochodem po znanej okolicy czy w trakcie spaceru, nie są świadomi przeszkód i zapominają o całym procesie przemieszczania się.
Badacze zastosowali dwie metody, z których autorka opisuje tylko jedną. Pierwsza polegała na umieszczeniu znaku przy ścieżce w taki sposób, aby przeszkadzał on przechodniom i wymagał od nich uniknięcia kolizji. W drugiej, na drzewie, które również kolidowało z torem ruchu przechodnia, umieszczono banknoty. Następnie badacze sprawdzali w jakiej odległości od przeszkody badani zmieniali tor ruchu, pytali ich czy byli świadomi, że coś minęli i uniknęli zderzenia oraz czy zdawali sobie sprawę z tego co dokładnie stanęło im na przeszkodzie. W ten sposób badacze odnotowali, że w pierwszej sytuacji 63% osób korzystających z telefonu zauważyło znak i tylko 2 z nich (55,6%) nie były świadome tego, czego on dotyczył. W przypadku osób, które słuchały muzyki, zorientowały się odpowiednio 34 na 44 i 32 na 44 osoby (77,3%, 72,7%). Najlepiej wypadły osoby niekorzystające z urządzeń w trakcie spaceru (89,1% i 82,6%). Wyniki wyglądały zupełnie inaczej podczas drugiej obserwacji (o czym wspomina autorka). Pieniądze zauważyło 6,35% osób korzystających z telefonów, 19,82% ludzi słuchających muzyki w trakcie spaceru, a tylko 12 osób (3%) wpadło na drzewo.
Na podstawie wyników badacze doszli do wniosku, że ludzie są w stanie unikać obiektów bez pełnej świadomości, która nie pojawia się nawet chwilę później, kiedy nie przypominamy sobie, że coś stanęło nam na drodze i musieliśmy to ominąć. Mózg jest jedynie w stanie zauważyć, że musimy uniknąć jakiegoś obiektu ale nie zadaje sobie trudu aby go zidentyfikować.
Rany – ale niesamowite odkrycie… no w życiu bym się nie domyślił… cóż za przenikliwość naukowa, co za zdolność do kojarzenia faktów i umiejętność obserwacji…
No dobrze idę się obśmiać do piwnicy, żeby mnie rodzina za wariata nie wzięła.