Badanie opublikowane na łamach Personality and Social Psychology Bulletin dowodzi, iż łatwość z jaką wydobywamy z pamięci argumenty do poparcia naszych przekonań ma związek z ich skrajnością.
Naukowcy Ap Dijksterhuis z Uniwersytetu w Nijmegen, Neil Macrae z Uniwersytetu St. Andrews i Geoffrey Haddock z Uniwersytetu Exeter sprawdzali czy poczucie łatwości lub trudności w przypominaniu sobie stereotypowych informacji decyduje o tym, w jakim stopniu korzystamy później ze stereotypów przy ocenie osób.
93 studentów wypełniło skalę “Współczesnego Seksizmu” co posłużyło naukowcom do podziału badanych na trzy grupy (nisko, średnio i bardzo uprzedzonych). Następnie badani mieli za zadanie wymienią 3 lub 8 cech, względem których mężczyźni i kobiety różnią się od siebie. Później proszono badanych o wyobrażenie sobie typowej sekretarki (zawód stereotypizowany) i zapisanie tego jak wygląda typowy dzień jej pracy, zainteresowania, ubiór czy styl życia. Na koniec eksperymentatorzy pytali jak łatwo było badanym skompletować listę trzech lub ośmiu różnic międzypłciowych. Po zakończeniu eksperymentu, dwójka sędziów nie znających hipotez oceniała zawartość notatek badanych pod kątem ich zgodności ze stereotypem sekretarki.
Tak jak zakładali badacze, wydobycie 8 cech różniących kobiety i mężczyzn najtrudniejsze było dla grupy studentów nisko uprzedzonych względem kobiet a najłatwiejsze dla grupy silnie uprzedzonych. Jak się okazało miało to wpływ na opis sekretarki. Nisko uprzedzeni, przywołujący jedynie 3 różnice między kobietami i mężczyznami, znacząco silniej stereotypizowali sekretarkę niż osoby z tej samej grupy, które miały za zadanie wskazać 8 różnic.“To dowód na to, że na poziom stereotypizacji wpływa poczucie subiektywnej łatwości w wydobywaniu wspomnień” – tłumaczy doktor Dijksterhuis na łamach przeglądu Personality and Social Psychology Bulletin – “To jak łatwo przyjdzie mi przypomnieć sobie listę cech roztargnionych naukowców, decyduje o tym, czy będą korzystać ze stereotypów przy ocenie napotkanego psychologa, czy nie.”
(C) Zdjęcie unsplash.com by rawpixel
Dijksterhuis, A., Macrae, C.N., Haddock, G.G. (1999). When recollective experiences matter: Subjective ease of retrieval and stereotyping. Personality and Social Psychology Bulletin, 25, 760 – 768.
Stereotypy mogą mieć również związek z tym, ze nasz mózg to taki mały leń. Sytuacje, które widzi stara się przyporządkować sytuacjom z przeszłości, zęby nie przemęczać się w dogłębnym ich poznawaniu (bo skoro są takie same, to po co!). Podobnie jak czytamy jakieś dziwne i trudne słowo po raz pierwszy (nazwisko) często mózg ‘dopasowuje’ bodźcom z oczu znane jemu słowa i przez to pojawiają się błędy w wyczytywaniu chociażby list obecności.
To tylko pokazuje dlaczego tak latwo na codzien korzystamy ze stereotypow!