Czy zastanawialiście się kiedyś czy muzyk, którego wykonania słuchacie improwizuje czy też gra z pamięci? Czy grający ma przed sobą nuty czy melodie układa w głowie w trakcie gry? Jak dowodzą badania niemieckich uczonych, laicy nie są w stanie odróżnić improwizacji od dosłownego wykonania utworu. A co ciekawe za ten fakt odpowiadają emocje słuchaczy.
Psychologowie Annerose Engel i Peter Keller z Instytutu Maxa Planca w Lipsku nagrali sześciu improwizujących pianistów jazzowych. Następnie nagrali innych muzyków, grających te same utwory, ale z nut. Komputerowa analiza wszystkich nagrań wykazała, że improwizowane kawałki w przeciwieństwie do przećwiczonych odpowiedników, były bardziej niekonsekwentne w głośności i szybkości. Okazuje się zatem, ze komputer potrafi odróżnić działania zaplanowane od spontanicznych. Jednak czy potrafią to inni muzycy?
Kiedy grupa 22 muzyków jazzowych słuchała tych samych improwizowanych oraz przećwiczonych utworów w kolejności losowej, okazało się, że potrafią odróżnić je w 55% – wynik był niski, ale różnił się istotnie od przypadku. Co więcej, trafniej robią to ci muzycy, którzy w kwestionariuszu opisywali siebie jako osoby szczególnie empatyczne. Podobne zależności pojawiły się wśród tych, którzy grali w zespołach w porównaniu do tych, którzy grali solo. Wszyscy badani twierdzili, że aby ocenić dany utwór musieli wyobrazić sobie jak grają dany kawałek. Zwracali również uwagę na dynamikę, szybkość i głośności.
Wykonane, podczas słuchania utworów, skany fMRI potwierdziły stwierdzenia muzyków. Okazało się, że ciało migdałowate (odpowiadające za emocje) aktywuje się w momencie, kiedy słuchacze wyobrażają sobie samych siebie grających dany utwór. Kiedy badany myślał, ze utwór jest improwizowany, jego mózg aktywował obszary odpowiedzialne za improwizowanie. Dodatkowo badacze zauważyli wzmożoną aktywność obszarów motorycznych, które pozwalały muzyką odtworzyć dany utwór w rzeczywistości.
Wyniki pokazują, że niektóre obszary mózgu wykwalifikowanych muzyków mogą być bardziej niż inne wrażliwe na spontaniczność ludzkich zachowań. Zdolność do jej oceny zależy od tego, czy oceniane działanie jest związane z doświadczeniem i możliwością przyjmowania perspektywy autora danego zachowania.
Spontaniczne i improwizowane melodie grane na pianinie różnią się pod względem zmienności w czasie i intensywności. Im bardziej doświadczony i empatyczny słuchacz, tym dokładniej wykrywa te różnice. Zatem, podczas gdy niektóre obszary mózgu mogą być ogólnie wrażliwe na sygnały spontaniczności, świadome jej oceny zależą głównie od doświadczenia i cech osobowości związanych z empatią.
Engel, A., & Keller, P. (2011). The Perception of Musical Spontaneity in Improvised and Imitated Jazz Performances Frontiers in Psychology, 2 DOI: 10.3389/fpsyg.2011.00083