W poszukiwaniu talentów

Kto wywrze większe wrażenie – gwiazda o wysokim statusie, czy też wschodzący talent? Chociaż rozsądek podpowiada, by kierować się potwierdzonymi osiągnięciami, badania dowodzą, że wysoki potencjał może być bardziej atrakcyjny niż osiągnięte sukcesy.

Badania przeprowadzone przez Zakarego Tormala i Jaysona Jia ze Stanford University oraz Michaela Nortona z Harvard Business School sprawdzały kto ma większe szanse na przychylne traktowanie: kandydat o potwierdzonych dokonaniach, czy też jego niedoświadczony kolega, obdarzony jednak potencjałem osiągnięcia takich samych sukcesów? Naukowcy zaprosili do eksperymentów łącznie 642 badanych, którym kazali podejmować decyzje kadrowe w rolach m.in. szefa firmy, managera drużyny NBA, krytyka sztuki i naukowca.

W jednym z eksperymentów poproszono 75 studentów o wyobrażenie sobie, że są managerami NBA i rozważają właśnie podpisanie kontraktu z graczem. Uczestnikom wręczono raporty ze statystykami opisującymi przebieg ich pierwszych 5 lat w NBA. Każdy z uczestników otrzymał te same statystyki wraz z informacją, że dla NBA te statystyki oznaczają całkiem dobre wyniki. Różnica polegała jednak na tym, że w pierwszym przypadku gracz był opisywany jako gwiazda NBA z 5-letnim doświadczeniem, a w drugim wschodzący talent świeżo upieczonego absolwenta uczelni. Pierwszej grupie mówiono, że pokazywano im wyniki osiągnięć gracza, natomiast druga grupa otrzymywała te same statystki z informacją, że są to jedynie przewidywania możliwych wyników.

Jak oceniano dokonania “weterana” NBA z 5-letnim doświadczeniem, a jak dobrze zapowiadającego się “debiutanta”? Studentów zapytano o trzy rzeczy. Po pierwsze o to, jaką skłonni byliby dać pensję za pierwszych 6 sezonów gry w NBA w skali od 0-10, gdzie jedna jednostka odpowiadała 1.000.000$. Warto dodać, że pytanie aż o 6 sezonów miało zniwelować różnicę pomiędzy debiutantami a weteranami.
Następnie badacze zmierzyli oczekiwania względem wyników danego kandydata, prosząc o oszacowanie liczby punktów, którą mógłby zdobyć nasz zawodnik na kontrakcie w przeciągu tych 6 sezonów. Badacze chcieli się również dowiedzieć, na ile prawdopodobne jest w oczach badanych, wejście naszego gracza do ekskluzywnej drużyny All-Star NBA w czasie trwania jego kariery.

Wyniki

Po przeanalizowaniu zebranych wyników, okazało się, że po pierwsze badani byli skłonni dać wyższą 6-letnią pensję dla wschodzącego talentu (średnio 5,25mln), niż dla gwiazdy o wysokim statusie (średnio 4.26). Podobnie, osoby badane szacowały, że wschodzący talent uzyska więcej punktów (średnio 17,45 pkt) niż weteran z faktycznymi osiągnięciami (średnio 16,18 pkt). Większe prawdopodobieństwo wyboru do drużyny gwiazd NBA przyznawano również graczowi na dorobku.

Wyniki tego eksperymentu potwierdzają hipotezę o preferowaniu osób z potencjałem do zostania gwiazdą niż osób faktycznie wyróżniających się swoimi dotychczasowymi osiągnięciami. Ponieważ statystyki osiągnięć gracza NBA jak i przewidywania notowań wschodzącej gwiazdy były identyczne – w rzeczy samej, okazało się, że przewidywania możliwych osiągnięć były bardziej atrakcyjną przesłanką sukcesu niż same osiągnięcia.

Powinniśmy jednak pamiętać, że na badanych szczególny wpływ mogły mieć również inne czynniki: np. szczególny nacisk na wschodzące gwiazdy sportu oraz prosta wiara w to, co manager NBA zrobiłby na ich miejscu, szczególnie, że osoby badane deklarowały dużą znajomość zagadnień ligi NBA.

Wyniki pozostałych badań przeprowadzonych przez badaczy okazały się jednak wykluczać te alternatywne wyjaśnienia i wnioski są jednoznaczne; badani preferowali artystów/sportowców/kandydatów na wysokie stanowiska, którzy pomimo braku doświadczenia, wykazywali wysoki potencjał. Nie chodzi również o preferencję młodych kandydatów, którzy nie mieli jeszcze szansy osiągnąć wielu sukcesów i których wartość określa się właśnie przez potencjał. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem wydaje się teza, iż potencjał kandydata wywołuje niepewność oceniającego (wszak sama możliwość osiągnięcia rzeczy wielkich nie świadczy niestety o tym, czy faktycznie je osiągniemy) oraz wzmaga uwagę, jaką poświęca on przetwarzaniu informacji o kandydacie. W rezultacie, niepewność jaką przeżywa oceniający kandydata wzmacnia jego zainteresowanie. Warto pamiętać o tych wnioskach na własnej rozmowie kwalifikacyjnej!

Więcej informacji:
Tormala, Z. L., Jia, J. S., Norton, M. I. (2012). The preference for potential. Journal of Personality and Social Psychology, 103(4), 567-83.
Total
0
Shares
Related Posts