Amerykanie borykający się z problemem epidemii otyłości postanowili dokładnie zbadać doświadczenia Francuzów
Serwowanie mniejszych porcji we Francji (w porównaniu do USA) oczywiście jeszcze nie gwarantuje niższego spożycia kalorii. Mniejsze porcje jedzenia o większej gęstości kalorycznej może ostatecznie dostarczać więcej kalorii. Podobnie jak liczba spożywanych posiłków nie gwarantuje jeszcze mniejszej zawartości kalorii (nawet jeśli byłyby mniejsze, to liczy się przecież zsumowana liczba małych porcji). Jak się okazało, Francuzi w istocie nie jedzą bardziej kalorycznych pokarmów lub więcej porcji od Amerykanów. Wyniki sugerują raczej, być może zaskakująco, że jeśli serwowane porcje są nieco mniejsze, ludzie nadal mogą być z nich zadowoleni. Co ważne, choć Francuzi mogą jeść mniej niż Amerykanie, spędzają też na tej czynności zdecydowanie więcej czasu.
Kluczem do zrozumienia zwyczajów żywieniowych ludzi jest zatem również ekologia – środowisko kulturowych zwyczajów powiązanych z jedzeniem w danej społeczności. Uwzględniając powiązania między smakowitością spożywanych pokarmów, wielkością porcji a liczbą spożywanych pokarmów w zależności od danej kultury żywieniowej można skuteczniej tłumaczyć (a potem przewidywać) zachowania ludzi: dlaczego jedna osoba do osiągnięcia poczucia sytości będzie potrzebowała kilku kęsów, podczas gdy druga będzie nienasycona po zjedzeniu kilku porcji tego samego pokarmu?
Rozin, P., Kabnick, K., Pete, E., Fischler, C., Shields, C.(2003). The ecology of eating: smaller portion sizes in France Than in the United States help explain the French paradox. Psychological Science, 14(5), 450-454. doi:10.1111/1467-9280.02452
Strasznie sie wysililiście… Na pewno wieksze w jakdłodajniech porcje nie są przyczyną otyłości.
To by się zgadzało, na pozór, choć wydaje mi się to nieco uogólnione…Aczkolwiek problem dość interesujący…