Już od pewnego czasu naukowcy starają się dociec co leży u podłoża pozytywnego, dobrego starzenia się i jakie elementy muszą zaistnieć, by osoba starsza oceniła proces swojego starzenia się jako pomyślny. W wyniku badań wyróżniono główne istotne obszary, które starsze osoby biorą pod uwagę w ocenie swojego życia i starości. Są to obszary związane z funkcjonowaniem fizycznym, zasobami poznawczymi, stanem psychicznym i życiem społecznym. Niedawne badania przeprowadzone przez fiński zespół (Nosraty, Jylhä, Raittila, Lumme-Sandt) i opublikowane w Journal of Aging Studies, wyróżniły kolejne czynniki, które w dotychczasowej literaturze prawie nie występowały. Są to: okoliczności życiowe, niezależność i dobra śmierć.
Terminem „pomyślnego starzenia się” zainteresowano się w połowie XX w. Szybko zyskał on status jednego z podstawowych kategorii gerontologicznych i stał się obiektem zainteresowań naukowców. Zauważono, że to co nazywamy pomyślnym starzeniem się może mieć różne treści, w zależności m.in. od przebiegu życia, wyznawanych wartości, stanu zdrowia itp. Treści te wynikają nie tylko z różnic indywidualnych, ale także są wyrazem zmieniających się czasów – nowe pokolenia osób starszych przynoszą odmienne kryteria i standardy, za pomocą których oceniają siebie i innych. Dlatego tak ważne jest by kryteria dobrego samopoczucia w starości były wciąż rewaluowane i aktualizowane.
Taki właśnie cel postawili sobie badacze z Uniwersytetu Tampere w Finlandii, którzy przeprowadzili serię wywiadów na grupie 45 osób (25 kobiet i 20 mężczyzn) w wieku 90-91 lat. Wywiady były przeprowadzane w domach osób badanych przez trzech ekspertów z obszaru badań nad starzeniem się oraz dwóch studentów medycyny. Uczestnicy badania mieli najpierw opowiedzieć własnymi słowami historię swojego życia od dzieciństwa do dnia obecnego. Następnie badacze zadawali im pytania odnośnie zdrowia, emerytury, zainteresowań, sytuacji mieszkaniowej, jak również prosili ich o opinie na temat starości, długowieczności i statusu starszych ludzi w społeczeństwie. Respondenci byli też pytani o ich definicję dobrego starzenia się i tego, co ich zdaniem potrzeba, by taki stan osiągnąć. Wszystkie wywiady były nagrywane, a następnie spisywane. Najkrótszy z nich trwał 34 min, najdłuższy 3h 20min (większość zajmowała 1,5-2h).
Poza występującymi już w literaturze obszarami, mającymi wpływ na ocenę starości, t.j. funkcjonowanie fizyczne, zasoby poznawcze, stan psychiczny i życie społeczne, badacze zdołali wyróżnić dodatkowe, nowe czynniki. Te czynniki to: „okoliczności życiowe”, gdzie badani podkreślali znaczenie posiadania własnego domu i mieszkania w nim tak długo, jak to możliwe, “niezależność” w odniesieniu do różnych aspektów życia (m.in. życia we własnym domu, niezależności finansowej, samodzielnego poruszania się) oraz “dobra śmierć”, opisywana jako szybka i spokojna, która nadejdzie w domowym zaciszu, a nie w placówce opieki. Co więcej, czynniki społeczne i funkcjonowanie poznawcze okazały się mieć większe znaczenie dla badanych, niż zdrowie fizyczne, które z kolei było ważnym aspektem dla badanych, ale bardziej w znaczeniu życia bez bólu, niż braku chorób.
(C) Zdjęcie kiler129
Nosraty Lily, Raittila Taina, Jylhä Marja, Lumme-Sandt Kirsi. (2015). Perceptions by the oldest old of successful aging, Vitality 90 + Study. Journal of Aging Studies 32, 50–58.
Czyli zasadniczo niczego nowego nie odkryto, raczej truizmy dla każdego kto ma żyjących dziadków i … rozmawia z nimi!
Ja mam takich rodziców i jesteśmy szczęśliwi. Tak to jest z tzw. nauką, w szczególności społeczną, że czerpie inspiracje z doświadczenia potocznego lub tzw. mądrości życiowej, a potem je udowadnia.