Z okazji dnia dziecka prezentujemy kilka ciekawych informacji o związkach chemicznych “tylko dla dorosych”. Używki to grupa substancji, które ze wzgędu na swoje właściwości chemiczne oddziałują na centralny układ nerwowy. Produkty spożywcze tego typu zaczwyzaj nie mają właściwości odżywczych, a jednak ich stosowanie cieszy się ogromną popularnością. Do używek zaliczamy midzy innymi kawę, herbatę, cukier, narkotyki oraz leki. Mawia się, że wszystko jest dla ludzi. Problem w przypadku legalnych używek najczęściej leży w zachowaniu umiaru.
Jakiego związku używasz najczęściej
- Cukier (27%, 82 Votes)
- Kofeina (27%, 81 Votes)
- Alkohol etylowy (17%, 52 Votes)
- Nikotyna (16%, 50 Votes)
- THC (9%, 28 Votes)
- Amfetamina (2%, 6 Votes)
- Viagra (2%, 5 Votes)
- Nie używam chemii (1%, 2 Votes)
Total Voters: 179
Można ją znaleźć w porannej kawie, coli, a nawet herbacie. Mało kto jednak wie, że dla wielu gatunków roślin kofeina pełni rolę pestycydu. Dla owadów taki posiłek jest równoznaczny z paraliżem lub śmiercią. Pochodząca z herbaty teina czy stosowana w napojach energetycznych guaranina (z guarany) to w rzeczywistości kofeina pod inną nazwą. Wielbiciele yerba mate nazywają ją mateiną. Systematyczna nazwa kofeiny jest imponująca: 1,3,7-trimetylo-1H-puryno-2,6(3H,7H)-dion
Nikotyna, podobnie jak kofeina ma właściwości owadobójcze. Jej nazwę zawdzięczamy pochodzącemu z Francji lekarzowi. Jean Nicote uważał, że tytoń i zawarte w nim substancje mają działanie lecznicze. Tytoń nie jest jedyną rośliną, w której można znaleźć nikotynę. Niewielkie jej ilości obecne są w papryce i pomidorach.
Wyroby alkoholowe działają tak szybko (już 15 min po spożyciu) dzięki temu, że rozmiar cząsteczki etanolu jest stosunkowo mały. Dzięki temu jest szybko wchaniany do przewodu pokarmowego, a następnie do krwi. Policyjne alkomaty wykorzystują fakt, że około 10% alkoholu wydalane jest w niezmienionej formie z wydychanym powietrzem oraz moczem. Podczas rutynowych kontroli policjanci wykorzystują to pierwsze oczywiście.
Głównym składnikiem cukru buraczanego (najpopularniejszego w Polsce) lub cukru trzcinowego jest sacharoza. Jej systematyczna nazwa brzmi: (2R,3R,4S,5S,6R)-2-((2S,3S,4S,5R)-3,4-dihydroksy-2,5-bis(hydroksymetylo)tetrahydrofuran-2-yloksy)-6-(hydroksymetylo)tetrahydro-2H-pirano-3,4,5-triol. Słodki smak sacharozy skusił ludzi do jej pozyskiwania z trzciny cukrowej już w starożytności. Znacznie bardziej opłacalna w naszej strefie klimatycznej produkcja cukru z buraków cukrowych rozpoczęła się dzięki niemieckiemu chemikowi. Pierwsza cukrownia tego typu powstała na początku XVII wieku na Śląsku.
Tetrahydrokannabinol jest substancją, której marihuana zawdzięcza swoje działane psychotropowe. Syntetyczna wersja tej substancji (dronabinol) dostępna na receptę między innymi w Stanach Zjednoczonych, Holandii czy Kanadzie pomaga w leczeniu stwardnienia rozsianego, choroby Alzheimera, anoreksję czy skutków ubocznych chemioterapii. Przez długi okres czasu naukowcy zastanawiali się, jak to możliwe, że komórki nerwowe ludzkiego ciała posiadają specjalnie przystosowane receptory, które łączą się z THC, podczas gdy nasz organizm nie wytwarza tej substancji ani jej pochodnych. Po wielu badaniach okazało się, że receptory kannabinoidowe naturalnie przystosowane są do przyłączania anandamidu – substancji wytwarzanej kiedy jesteśmy bardzo zrelaksowani lub śpimy.
W Polsce posiadanie i rozpowszechnianie amfetaminy jest karane, jednak w wielu krajach wciąż dostępna jest na receptę. Stanowi główny składnik leków, które używane są do leczenia pacjentów z ADHD, z nadwagą lub w śpiączce (np. Stany Zjednoczone). Należy jednak zaznaczyć, że dawki podawane pacjentom stanowią zaledwie ułamek ilości zażywanych w innych celach. Pobudzające działanie amfetaminy wykorzystywano już w czasie II wojny światowej jako środek wspomagający żołnierzy na polu walki. Do końca lat 60. ubiegłego wieku można było bez problemu kupić ją bez recepty w Stanach Zjednoczonych. Problemy z nadużywaniem amfetaminy na dużą skalę zaczęły się dopiero na przełomie lat 80. i 90. Amfetamina zażywana jest najczęściej donosowo, jednak nie jest to najlepszy sposób. Znacznie większą biodostępność uzyskuje się przy stosowaniu doodbytniczym – do 99%, podczas gdy tradycyjna metoda to zaledwie 75%.
Viagra to jedynie nazwa handlowa leku o nazwie sildenafil. Został on opatentowany i wprowadzony na rynek pod koniec lat 90. przez największą firmę farmaceutyczną świata – Pfizer. Patent szybko udało się obejść i obecnie na rynku dostępne są tak zwane generyki. Okazało się, że sildenafil jest pomocny ni tylko w osiągnięciu wzwodu, ale również w leczeniu nadciśnienia płucnego. Niestety w przypadku porpawy funkcji seksualnych sildenafil działa jedynie na panów. Badania przeprowadzone na kobietach nie wykazały żadnych zmian. Słowo viagra w sanskrycie (język literacki Indii) oznacza tygrysa. W Polsce produkcją tego środka zajmuje się firma Polpharma. Można go kupić w sklepach pod dwuznaczną nazwą “Maxigra”
Gratulacje! http://demotywatory.pl/1712622/Kujony-mialy-racje
Dziękujemy:)
Awesome!!!
Cóż za entuzjazm ;) zupełnie jakbyś próbował któregoś z powyższych ;)