Umrzeć młodo z miłości

Badaczy zaciekawił fakt, że śmiertelność młodych mężczyzn jest niemal trzy razy wyższa niż śmiertelnosć kobiet. Dysproporcja ta została zarejestrowana w 20 krajach.

-“Fakt posiadania chromosomu Y jest aktualnie największym pojedynczym czynnikiem ryzyka śmiertelności w krajach rozwiniętych” – mówi Daniel Kruger z University of Michigan. Dr Kruger i profesor Nesse przeanalizowali statystyki zgonów w 20 krajach na przełomie ostatnich 70 lat. Stosunek śmiertelności mężczyzn do śmiertelności kobiet najwyższy jest w czasie adolescencji. W tym wieku na każde 10 przedwczesnych zgonów kobiet przypada 29 zgonów mężczyzn. Najwyższą różnicę między płciami odnotowano dla samobójstw. Na jedną samobójczynię przypada średnio 9 samobójców.

– “Adolescencja charakteryzuje się tym, że mężczyźni, chcąc zapewnić sobie sukces reprodukcyjny, angażują się w zachowania rywalizacyjne wiążące się z bardzo dużym ryzykiem utraty życia lub zdrowia” – tłumaczy Kruger. Gdyby statystyki śmiertelności mężczyzn były podobne kobiecym, byłoby o jedną trzecią mniej zgonów mężczyzn przed 50 rokiem życia.

Więcej informacji:
Kruger, D.J., & Nesse, R. M. (2004). Sexual selection and the Male:Female Mortality Ratio. Evolutionary
Psychology, 2, 66-77.
Total
0
Shares
3 comments
  1. Czytałem już kiedyś o tym. Nazwali to wtedy “social proof”. Można o tym poczytać tutaj:

    Journal of Personality and Social Psychology
    (2008), Precarious Manhood, Vol. 95, No. 6, 1325–1339

  2. @Miskidomleka: 1) Dziękuję za zbudowanie kontekstu tej fotografii. Rozwazalem rowniez uzycie takiej ilustracji http://www.flickr.com/photos/jenelopy/3308888234/ – czy wówczas również przytoczyłbyś statystyki urazów w okolicach Lake Te Anau? :-) Jak pewnie zdajesz sobie sprawę, wykorzystana fotografia pełni jedynie funkcję sygnalizacji tematyki poruszanej w materiale (oprócz walorów wizualnych – eye candy) – w tekście chodzilo przeciez o ryzyko, czyli relewantny może być wielki napis DANGER (choć rzeczywiście nie liczyłbym na wysoki wskaźnik samobójstw od podmuchów odrzutowca; sounds not cool at all).

    2) W zasadzie ten sam komentarz odnosi się również do Twoich uwag co do filmu – zapewniam Cię, że nawet jeśli youtube przechowuje gdzieś w archiwach nagranie smierci mlodego chlopaka wskutek podjecia zbyt duzego ryzyka to i tak bylby dla nas bezuzyteczny do ilustracji tego tekstu, prawda?

    3) Oczywiście miało być chromosomów XY – poprawiłem zgodnie z sugestią. Dzięki!

  3. Gwoli uzupełnienia: Tablica ilustrująca tekst znajduje się przy plaży Maho znajdującej się na wyspie St. Maarten na Małych Antylach, na części wyspy stanowiącej część Królestwa Holandii. Plaża znajduje się blisko zachodniego progu jedynego pasa głównego lotniska wyspy (Prince Juliana International Airport), oddzielona jest o pasa jedynie drogą i płotem. http://images3.jetphotos.net/img/2/2/5/8/73475_1109831852.jpg

    Ponieważ pas jest dość krótki (2180 m), a lądują na nim nierzadko duże samoloty (wyspa cieszy się dużą popularnością wśród turystów), piloci często starają się lądować tuż za progiem pasa 10 (dawniej 9, lądowanie dużych samolotów na pasie 27/28 jest uniemożlione przez pagórki znajdujące się za wschodnim końcem pasa), by zostało dużo miejsca na hamowanie. Proszę zwrócić uwagę na ślady opon na powyższym zdjęciu. Czyli samoloty przelatują bardzo nisko nad plażą, a miłośnicy lotnictwa mają świetne widoki.

    Podobnie przy startach z pasa 10 ważne jest, aby rozpocząć rozbieg z samego początku pasa, by mieć dużo miejsca na rozpędzenie samolotu. Tym bardziej, że po starcie trzeba szybko się wznosić i skręcać by uniknąć pagórków. To z kolei wykorzystywane jest do zabawy przez ludzi na plaży, bo w takiej odległości od rozpoczynającego rozbieg dużego odrzutowca wicher wytwarzany przez silniki jest bardzo mocny. Naprawdę blisko silnika byłby nawet groźny, były wypadki przewrócenia niewielkich samolotów czy samochodów, lub uszkodzenia urządzeń lotniskowych.

    Jednak na St. Maarten odległość jest wystarczająca dla bezpieczeństwa, o ile mi wiadomo, nikt tam nigdy nie zginął ani nie odniósł obrażeń. Tablice ostrzegawcze niby wiszą, ale z drugiej w okolicznych barach wiszą rozkłady lotów, a czasem nawet transmituje się rozmowy między pilotami a wieżą. Plaża Maho nie jest więc miejscem samobójstw i śmiertelnych wypadków, tylko atrakcją turystyczną i miejscem rozrywki. Uprawianej, dodajmy, nie tylko przez młodych mężczyzn, ale również przez mocno posiwiałych, jak i przez młode kobiety. http://www.youtube.com/watch?v=BHqKl88pQ2M

    Aha, na miłość FSM, nie ma czegoś takiego jak chromosom XY, chyba chodzi o Y, prawda?

    I jeszcze jedno, nie obejrzałem całego “materiału filmowego”, nie zdzierżyłem, ale nawet przerzucając fragmenty zobaczyłem tam starszych mężczyzn ulegających wypadkom (nie związanym z podejmowaniem ryzyka), wypadki osób o nieokreślonej płci, jak również wypadki zdarzające się młodym kobietom. Przyznać jednak należy, że chyba wszystkie najidiotyczniejsze były “dokonaniami” młodych mężczyzn.

Comments are closed.

Related Posts
Czytaj dalej

O cholera…

cholera musiała się u nich pojawić. Wydawało się, że są bezpieczni, bo wbrew niektórym opiniom, akurat cholery się…