Seniorzy częściej stereotypizują?

By: Viola Ng

Czy osoby starsze, częściej niż osoby młodsze, posługują się stereotypami? Takie pytanie zadali sobie polscy badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego (Gabriela Czarnek, Małgorzata Kossowska) oraz Uniwersytetu SWPS (Grzegorz Sędek). Dodatkowo, chcieli się dowiedzieć jakie znaczenie ma to, kto jest przedmiotem tego stereotypu (grupa własna vs. grupa obca). Co się okazało? Wyniki pokazały, że seniorzy, w porównaniu do osób młodszych, rzeczywiście częściej używali stereotypów, ale tylko wobec członków grupy obcej (czyli osób młodszych), a nie swojej (czyli osób starszych).

W badaniu wzięło udział 40 osób młodszych (20­-27 lat) i 40 starszych (59­-90 lat). Ich zadaniem było przeczytanie historii dotyczącej albo młodych alb starszych kierowców. Historie były skonstruowane tak, by zawierały stwierdzenia pozwalające na użycie stereotypu. Następnie, badani musieli zdecydować, czy pokazane im stwierdzenia (niektóre stereotypowe) wystąpiły w przeczytanej historii, czy są to zupełnie nowe zdania.

Wyniki eksperymentu, opublikowane na łamach Experimental Aging Research, wykazały, że osoby starsze, w porównaniu do młodszych uczestników badania, w większym stopniu opierały się na informacjach stereotypowych, gdy czytały i odtwarzały historię o członkach grupy obcej (młodych kierowcach). Jednocześnie, nie wystąpiły różnice pomiędzy starszymi a młodszymi w używaniu stereotypów, gdy uczestnicy czytali historie i odtwarzali informacje o członkach własnych grup.

Dodatkowo, autorzy podają wytłumaczenie tego zjawiska. Za częstszym używaniem stereotypów przez osoby starsze stoją deficyty poznawcze występujące wraz z wiekiem, które wpływają na gorsze funkcjonowanie pamięci, dając pole do posiłkowania się uproszczeniami. Co ciekawe, osoby starsze zdają się być zmotywowane do dokładnego przetwarzania informacji dotyczących własnej grupy, co może rekompensować negatywne działanie deficytów i umożliwić poprawne odtwarzanie informacji, bez ulegania stereotypom.

Więcej informacji:
(C) Zdjęcie Viola Ng
Czarnek, G., Kossowska, M., i Sędek G. (2015). The Influence of Aging on Outgroup Stereotypes: The Mediating Role of Cognitive and Motivational Facets of Deficient Flexibility. Experimental Aging Research, 41(3):303-24. doi: 10.1080/0361073X.2015.1021647.
Print Friendly, PDF & Email
Total
0
Shares
2 comments
  1. Takie wyjaśnienie nie wydaje się dostatecznie przekonujące. Oto bowiem w odniesieniu do jednej kategorii ludzi, spostrzeganych [nazywanych? przez kogo? przez badaczy?] jako „obcy” osoby starsze miałyby się odwoływać do stereotypów na skutek działania jakichś deficytów poznawczych, natomiast w odniesieniu do grupy „identyfikacyjnej” deficyty takie miałyby być przezwyciężane przez motywację? A czy osoby z grupy wiekowo młodszej czytały i odtwarzały informacje o starszych wiekiem kierowcach? Co wyszło w bdaniach?

    A może kluczowe znaczenie ma właśnie motywacja, w tym motywacja poznawcza? Podstawowym kryterium może być użyteczność różnicowania i dokładniejszego przetwarzania informacji, innymi słowy potrzeba, sens, wartość takiego postępowania.

    Dla porównania można by przyjrzeć się temu, jak w odniesieniu do grup młodszych ludzi [uczniów] zachowują się pod tym względem nauczyciele w różnym wieku?

    A jak do różnicowania oraz dokładniejszego przetwarzania informacji na przykład na temat śniegu podchodzą Inuici, Lapończycy, mieszkańcy Europy Północnej i Południowej [jeżdżący bądź nie jeżdżący na nartach itp.] w różnych grupach wiekowych? Wydaje się, że zasada utylitaryzmu może być najbardziej przydatna także do rozstrzygnięć tego rodzaju kwestii. Ważna może być choćby sprawa częstości kontaktów z danym obiektem, jego znaczenia dla osobistego funkcjonowania itp., bowiem po co w kwestiach raczej mało istotnych mielibyśmy zadawać sobie zbędny trud różnicowania czy dokładniejszego przetwarzania informacji? Stereotypizacja służy upraszczaniu i przyspieszaniu procesów decyzyjnych [niekoniecznie trafności decyzji oczywiście]. Jeśli błąd decyzyjny jest nieistotny pod względem kosztów społecznych lub interpersonalnych, to jaki sens przystosowawczy miałoby mieć wychodzenie poza sferę stereotypów, bez wyraźnej ku temu potrzeby? Tak jest, jak mi się zdaje, w każdym przypadku, kiedy zainteresowanie czymś jest wzmocnione emocjonalnie, a co za tym zyskuje na wadze i znaczeniu? Stereotypizacja służy też pewnie zwyczajnej wygodzie.

  2. pomijając już że “stereotypizują’ to potworek językowy, świadczący jak najgorzej o zdolnościach poznawczych osób go używających…

    “Za częstszym używaniem stereotypów przez osoby starsze stoją deficyty poznawcze występujące wraz z wiekiem, które wpływają na gorsze funkcjonowanie pamięci, dając pole do posiłkowania się uproszczeniami.”
    to powyższe zdanie jest kompletną brednią!
    Osoby starsze nie używają stereotypów (co za obrzydliwa nowomowa) -używają DOŚWIADCZENIA ŻYCIOWEGO! A ono im podpowiada wbrew naiwnym wyobrażeniom “młodzieży” że to co dziesięć razy było czarne, nagle się białym nie stanie…

Comments are closed.

Related Posts